Premier zapala zielone światło dla prac nad nowelizacją konstytucji. Zmiana, której pomysł ujawnił w Kontrwywiadzie RMF FM Zbigniew Girzyński sekretarz klubu PiS, miałaby umożliwić wprowadzenie w życie ustawy dezubekizacyjnej.
Prawo i Sprawiedliwość chciałoby nie tyle zmieniać zapis w konstytucji, co nieco go uzupełnić – dopisać artykuł, który mówiłby, że gwarantowane przez ustawę zasadniczą prawo do emerytury nie może być usprawiedliwieniem dla nadzwyczajnych przywilejów byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL.
Ten zapis mógłby wytrącić argumenty Trybunałowi Konstytucyjnemu, który – jak przewiduje PiS – zakwestionuje ustawę dezubekizacyjną. Niebezpieczeństwo takiego biegu wypadków istnieje, chociaż ja mam nadzieję, że tak nie będzie - przyznaje Jarosław Kaczyński. Wobec tego trzeba się do tego przygotowywać - dodaje.
Projekt zmiany - jak zapewniają posłowie PiS - jest już właściwie gotowy. Nie wiadomo jednak, jak potoczy się jego parlamentarna droga. Bo aby zapisać go w konstytucji, potrzeba szerokiej koalicji od PiS-u po Platformę Obywatelską. A to może być już znacznie trudniejsze.