Miało być łatwiej, ale nie jest. Statystyki nie odnotowały poprawy zdawalności po zmodernizowaniu egzaminu na prawo jazdy. W Lubelskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego po podsumowaniu pierwszego miesiąca obowiązywania nowej formuły okazuje się, że nadal nie zdaje 70 procent kursantów.
Najwięcej egzaminów kończy się już na placu manewrowym, zwłaszcza podczas jazdy na łuku. Wszelkiego rodzaju utrata kontroli nad pojazdem oznacza interwencję egzaminatora, a tym samym – oblany egzamin. Generalne przyczyny porażek na egzaminach się nie zmieniają - powiedział Artur Banaszkiewicz, wicedyrektor lubelskiego WORD-u z reporterowi RMF FM Krzysztofowi Kotowi. Posłuchaj:
Jak się okazuje, na egzaminy narzekają nie tylko kursanci. W opinii instruktorów jazdy problem tkwi głównie w subiektywnej ocenie egzaminatorów: Pewne sytuacje u jednego egzaminatora przejdą, u innego nie - mówią w rozmowie z naszym reporterem: