"Nieumyślny błąd lekarski nie może być traktowany jak pobicie, użycie broni palnej czy działanie w zorganizowanej grupie przestępczej" - tak Naczelna Izba Lekarska pisze do ministra sprawiedliwości i kolejny raz apeluje o zmianę prawa, które zaostrzyło kary za błędy medyczne. Chodzi o dopisany do tarczy antykryzysowej artykuł 37 Kodeksu Karnego, który odbiera sądowi możliwość zastąpienia kary wiezienia na przykład karą grzywny.
Samorząd lekarski sam proponuje zmianę. Chodzi o uchylenie skutków nowego przepisu, a nie samego zapisu kodeksu karnego, bo on faktycznie może dotyczyć wielu innych groźnych przestępstw. Dlatego Izba Lekarska chce dopisania paragrafu, który pozostawiłby sądom możliwość stosowania kary innej niż więzienia.
Po drugie, samorząd lekarski chciałby - jak sam pisze - uprzywilejowania zawodów medycznych, jeśli chodzi o nieumyślne spowodowanie śmierci lub uszczerbku na zdrowiu - tak, by sąd mógł w takich przypadkach zastosować nadzwyczajne złagodzenia kary.
Ostre karanie prowadzi do ukrywania błędów - nawet tych nieumyślnych - mówi szef warszawskiej izby lekarskiej Łukasz Jankowski. Dziś, kiedy mówimy o penalizacji błędów medycznych, to tak naprawdę dajemy jasny sygnał: jeżeli pracownik medyczny zgłosi błąd i będzie chciał naprawiać system, to za to będzie ukarany. Nie tędy droga - dodaje.
Dlatego docelowo samorząd lekarski forsuje zasadę wypłaty odszkodowań za błędy medyczne - bez orzekania winy, tak by pacjent szybko otrzymywał rekompensatę, a ujawnione błędy można było eliminować z systemu.
Wprowadzona w tzw. tarczy antykryzysowej 4.0 zmiana art. 37 a k.k. wpływa na zasady wymierzania przez sądy kar za przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą ośmiu lat.
Dotyczy to także przestępstw popełnianych przez medyków w związku z wykonywaniem zawodu: nieumyślnego spowodowania śmierci, nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia czy ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego sporządzenia fałszywej opinii przez biegłego lub eksperta w postępowaniu karnym lub cywilnym.