Aż trzy czwarte warsztatów samochodowych ma problem z zatrudnieniem nowych pracowników, bo mało młodych ludzi wybiera zawód mechanika. Dzieje się tak, mimo że szkoły samochodowe nie narzekają na brak chętnych, a np. w Lublinie mechanik jest wręcz najpopularniejszym kierunkiem w branżowych szkołach zawodowych.

Sprawą braków kadrowych w warsztatach samochodowych zajął się reporter RMF FM Dominik Smaga.

Trzy czwarte serwisów

trzy czwarte warsztatów samochodowych ma problem z zatrudnieniem nowych mechaników - wyliczyło Stowarzyszenie Producentów i Dystrybutorów Części Motoryzacyjnych.

Jak zauważa Marek Kępa, który od ponad 30 lat prowadzi serwis samochodowy w Lublinie, problem wynika stąd, że mało młodych ludzi wybiera ten zawód.

Stwierdza, że "większość młodych ludzi chce pracować tylko zdalnie". No niestety tak się samochodu nie naprawi. Ci młodzi ludzie też przychodzą, ale nie zawsze są zainteresowani, żeby się czegoś nauczyć - podkreśla.

Ja zawsze tłumaczę, gdy przychodzi chłopaczek, żeby brał wiedzę od mechanika, blacharza, lakiernika, ale nie wszyscy chcą. Jest grupa ludzi zainteresowanych, ale (jest ich - przyp. red.) coraz mniej. Po prostu brak ludzi do pracy - mówi Marek Kępa.

Szkoła. Perspektywa dyrekcji

Jak powiedział w rozmowie z naszym reporterem Ryszard Morawski, dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych w Lublinie: "Mamy chętnych do szkoły, co roku mieliśmy".

Wszyscy ci, którzy chcą pracować w tym zawodzie, jak najbardziej mogą, tylko chyba trudno motywować uczniów do pozyskiwania jak największej zakresu umiejętności i wiedzy - mówił.

Chętni do szkoły są, chętni do nauki niekoniecznie? - zapytał reporter RMF FM. Tak bywa teraz najczęściej - stwierdził Ryszard Morawski.

Szkoła. Perspektywa uczniów

Dominik Smaga rozmawiał również z uczniami lubelskiej samochodówki.

Zamierzam pracować w zawodzie. Nie za biurkiem, tylko raczej stricte brudząc się przy samochodach. Rynek pod kątem mechaników się rozwija. Owszem, wchodzą samochody elektryczne, ale wciąż mają koła, system hamulcowy, który musi wymienić mechanik, a nie elektromechanik - powiedziała uczennica szkoły.

Z kolei jeden z uczniów przyznał, że interesuje się motoryzacją. Po technikum mam od razu jakiś zawód, który jest nawet bardzo fajny. Zawsze się przyda w życiu, nawet jeśli nie będziemy pracować w tym zawodzie - zaznaczył.