Od dziś w Śląskiem obowiązuje nowy rozkład jazdy. Ze wszystkich tras znikają dziesiątki połączeń. Trzy linie zostały całkowicie zlikwidowane. Dodatkowo - także od dziś - drożeją kolejowe bilety.
Od dzisiaj nie ma kursów z Rybnika do Kędzierzyna-Koźla, z Tarnowskich Gór do Kłobucka oraz z Gliwic do Bytomia. Te linie zostały całkowicie zlikwidowane. Z kolei z głównej i najbardziej obleganej trasy w regionie - Częstochowa-Gliwice - znika prawie połowa kursów. Jeszcze wczoraj było tam ponad 130 połączeń dziennie. Od dziś już tylko niewiele ponad 70. Natomiast na trasie Katowice-Tychy zniknęła ponad jedna trzecia kursów.
Zachowanie starego rozkładu jazdy, bez wprowadzonych ograniczeń, oznaczałoby miesięcznie około 7 mln złotych strat - tłumaczy Maciej Zaremba, rzecznik Kolei Śląskich.
Także z powodów ekonomicznych w Śląskiem od dziś drożeją kolejowe bilety. Podwyżka średnio wynosi około 10 procent.
Pasażerowie nie kryją zdenerwowania z powodu zmian. Najbardziej zdesperowani zaczęli zbierać podpisy w sprawie przywrócenia części zlikwidowanych połączeń. Interweniują też władze Bytomia. Prezydenta miasta zaapelował do marszałka województwa, żeby nie likwidowano połączenia na trasie Bytom-Gliwice. Jak informuje rzecznik Kolei Śląskich, nowy rozkład konstruowano tak, aby nie odwoływać pociągów w czasie porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego.