Rząd daje sobie dwa tygodnie na przedstawienie założeń do nowego projektu nowelizacji ustawy hazardowej tak, by na początku listopada móc przesłać go do parlamentu. Ujawnił to minister Michał Boni, pytany dlaczego 30 lipca premier Donald Tusk miał polecić pisanie nowych założeń do ustawy o grach.
Pracujemy nad założeniami do tej nowej ustawy, ale równolegle pracujemy też nad samym projektem. Wtedy, kiedy pracuje się nad założeniami powstają w niektórych obszarach pytania, trzeba postawić dylemety i je rozstrzygnąć - mówił Boni.
Jakie to dylematy? Nie chcemy w Polsce zalegalizować hazardu w internecie. Ale to nie oznacza, że nie należy w tym nowym projekcie, w założeniach i w projekcie ustawy wprowadzić narzędzi, które będą pozwalały na egzekwowanie łamania prawa. Dzisiaj takich narzędzi nie ma.