Zgodnie z zapowiedziami oddziały ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny zakopiańskiego szpitala powiatowego dziś wznowiły działalność. Od końca września ze szpitala odeszli wszyscy ginekolodzy, a działalność tych oddziałów była zawieszona.
Dyrekcji szpitala udało się zatrudnić sześciu nowych lekarzy ginekologów. Wicedyrektor szpitala im. Chałubińskiego wyjaśniła, że umowy o pracę podpisano na razie na rok. Aby oddziały właściwie funkcjonowały, potrzeba jeszcze przynajmniej dwóch lekarzy.
Po sześciodniowej przerwie wznowiliśmy ponownie działalność oddziałów ginekologiczno-położniczego i neonatologicznego w pełnym zakresie. Zapewniam, że oddziały będą dobrze funkcjonowały i wszystkie pacjentki zapraszamy, aby mogły urodzić swoje dzieci w Zakopanem - powiedziała dyrektor szpitala Regina Tokarz.
Mam nadzieję, że taki kryzys więcej nie wystąpi - mówił podczas konferencji prasowej starosta tatrzański Piotr Bąk.
Na zakopiańskiej porodówce na świat przychodzi rocznie około 900 dzieci.
Od 1 października funkcjonowanie oddziałów ginekologiczno-położniczego oraz neonatologicznego w zakopiańskim szpitalu było zawieszone. Władze szpitala zadeklarowały, że od najbliższego poniedziałku oddziały zaczną normalnie pracować, bo udało się znaleźć lekarzy. Siedmiu ginekologów dotychczas pracujących w zakopiańskim szpitalu odeszło do pracy w szpitalu w Nowym Targu. Oświadczyli oni, że powodem ich odejścia był brak współpracy z dyrekcją lecznicy, braki kadrowe, zła organizacja warunków pracy i brak odpowiedniego wyposażenia stanowisk pracy w sprzęt medyczny.