Przez kilkadziesiąt minut o poranku nie kursowało warszawskie metro; wstrzymano pociągi ze stacji Wilanowska w kierunku Kabat. Na stacji Imielin pod skład wskoczyła 60-latka. Kobiecie, na szczęście, nic się nie stało. Została wyciągnięcia z torowiska przez pracownika służby ochrony metra; odwieziono ją do szpitala.
Pociąg został zatrzymany na potrzeby śledztwa, a to spowodowało zablokowanie ruchu w kierunku Kabat. Pociągi dojeżdżają do stacji Wilanowska, z której wracają w kierunku Młocin. W kierunku Centrum pociągi wjeżdżają do stacji techniczno-postojowej. W momencie gdy wszystkie pociągi wrócą na linie, ruch zostanie zreorganizowany.
Nie wiadomo jak długo potrwa utrudnienie.