Ośmioro Czechów przebywa w szpitalu po wypadku busa z ciężarówką, do którego doszło nocą w centrum Torunia. Stan dwóch osób jest ciężki. Busem najprawdopodobniej podróżowali czescy triatloniści. Kierowca tira wyszedł z wypadku bez szwanku.
Początkowo pod opiekę lekarzy trafili wszyscy jadący busem. Jednak po badaniach zdecydowano, że jeden z nich może wrócić do hotelu. Ośmiu pozostałych pasażerów wciąż jest pod opieką lekarzy. Stan dwóch z nich jest poważny.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że to czeski bus wjechał wprost pod ciężarówkę jadącą w kierunku Gdańska. Najprawdopodobniej wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu przy Kaszowniku. To niebezpieczne miejsce, na którym często dochodzi do tego typu wypadków, zwłaszcza wśród kierowców spoza miasta.
Więcej o wypadku, jak i samych sportowcach będzie wiadomo dopiero za kilka godzin. I choć polski i czeski są do siebie podobne, to pracę policjantom mimo wszystko utrudnia bariera językowa.