O ogromnym szczęściu może mówić motocyklista, w którego w niedzielę na al. Bolesława Krzywoustego we Wrocławiu wpadł jeleń. Nieprzytomny mężczyzna upadł na jezdnię, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Do wypadku doszło na ul. Krzywoustego we Wrocławiu na jezdni w kierunku Psiego Pola w niedzielę ok. godz. 16 - czytamy w "Gazecie Wrocławskiej".
Nagrał go kierowca, który jechał za motocyklistą.
Tuż przed wiaduktem z lewej strony wyskoczył jeleń. Zdążył przebiec przed autem jadącym lewym pasem i uderzył wprost w motocyklistę.
Ten nieprzytomny padł na jezdnię, a zwierzę uciekło na tereny zielone wzdłuż ul. Kowalskiej.
"Próbowaliśmy nawiązać kontakt z kierowcą motocykla, był nieprzytomny, ale oddychał. Na szczęście okazało się, że jedna z osób, które również się zatrzymały jest lekarzem, więc wezwaliśmy karetkę i przynieśliśmy apteczkę z samochodu. Kierowca odzyskał przytomność jak przyjechała karetka (a przyjechała szybko). Z informacji które posiadam był w szpitalu na badaniach i chyba wszystko będzie" - napisał pod filmem autor nagrania.
"Gazeta Wrocławska" informuje, że mimo iż wypadek wyglądał bardzo groźnie, 42-letni motocyklista nie odniósł poważniejszych obrażeń. Skończyło się na strachu i potłuczeniach.