Niecodzienny pacjent na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Na badania trafiło 7-tygodniowe lwiątko. Zwierzak był osowiały i osłabiony. Skorzystał z porady neurologicznej. Kari przyjechała na badania z prywatnego ogrodu zoologicznego koło Kielc.
Jest lwiątko troszeczkę takie osowiałe, smutne. Widać, że rzeczywiście jest potrzebne badanie - mówi dr Marcin Wrzosek z Wydział Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Lwiątko przeszło badania u neurologa, pobrano także krew do analizy i wykonano rezonans magnetyczny. Wcześniej słodziak otrzymał środki uspokajające. Teraz specjaliści z Uniwersytetu Przyrodniczego będą próbowali pomóc Kari.
To nie pierwszy, egzotyczny pacjent pod opieką specjalistów z Wrocławia. Na badaniach pojawiały się już pingwiny czy lemury. Jeden z nich cierpiał między innymi z powodu wypadnięcia dysku. Przeszedł jednak operację i lekarze liczą, że wróci do zdrowia.
Część diagnoz doktor Wrzosek przeprowadza zdalnie. Tak było w przypadku niedźwiedzia brunatnego. W tym przypadku pomogła analiza filmu z nagranym zachowaniem zwierzaka.
Opracowanie: