Choć z natury jest drapieżnikiem, ten lew zamieszkujący park safari na Krymie jest wyjątkowo przyjazny. Turystów wita łasząc się do nich, przytulając i obdarowując mokrymi kocimi całusami. Dowód? Jedna z turystek zachwycona przyjaznym kotem nagrała film, jak lew wskakuje na obwożący zwiedzających po parku meleks. Na filmie widać jak kierowcy - treserowi trudno jest wyprosić zwierzę z wozu.
Lew jak domowy kot. Przytula się i całuje turystów
Niedziela, 9 września 2018 (07:48)