Tatrzański Park Narodowy złożył wniosek o ściganie i ukaranie czterech wandali, którzy w niedzielę wymalowali sprayem skały, mury i asfalt na drodze do Morskiego Oka. Władze parku wyceniły straty na 2,5 tys. złotych. Pseudokibicom może grozić nawet pięć lat więzienia i kary grzywny.
Zakopiańska policja w ciągu najbliższych trzech dni zamierza postawić zarzuty całej czwórce chuliganów. Mogą odpowiedzieć za uszkodzenie mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia, grzywna i ewentualne zadośćuczynienie. Może do tego jeszcze dojść zarzut wyrządzenia szkód o znacznym rozmiarze w świecie przyrody, bo wandale działali na terenie ścisłego rezerwatu.
Czterej wandale wymalowali sprayem napisy w 15 miejscach na końcowym odcinku drogi do Morskiego Oka. Zdewastowali asfalt, kamienny mur, barierki i skały. Do zmycia napisów niezbędne będą środki chemiczne.
Pijani pseudokibice Wisły Kraków byli bardzo agresywni i wulgarni. Grozili osobom spotkanym na szlaku. To mężczyźni w wieku od 22 do 34 lat z małopolskich Krzeszowic.