Nielegalne składowisko odpadów chemicznych odkryli mieszkańcy wsi Szołajdy w powiecie kolskim w Wielkopolsce. W opuszczonym gospodarstwie rolnym zauważyli porzuconą naczepę ciężarówki, a na niej beczki z chemikaliami.

Według wstępnych ustaleń strażaków w beczkach znajdują się chemiczne odpady poprodukcyjne - wśród nich rozcieńczalniki, impregnaty do drewna, ale też np. smoła. Beczki były składowane w naczepie i opuszczonym budynku gospodarczym. Na miejscu strażacy znaleźli też pojemniki po kwasie solnym.

Wszystkie beczki i pojemniki były szczelne. Strażacy wykluczyli więc wyciek do gruntu i toksyczne opary, ale ziemia na podwórzu była świeżo przekopana. Teraz służby sprawdzają, czy część z beczek została ukryta pod ziemią.

Na miejscu jest policja i przedstawiciele regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. Śledczy będą próbowali teraz namierzyć właściciela porzuconych odpadów.

Opracowanie: