Wypadek lotniczy w Wilkowicach w Śląskiem. Na ziemię spadł tam wiatrakowiec. Dwie osoby zostały ranne.
Pilot leciał z Zakopanego do Bielska-Białej. Do wypadku doszło w pobliżu górskiej chatki na Rogaczu i schroniska na Magurce. Zdaniem oficera dyżurnego bielskiej straży pożarnej mł. bryg. Krzysztofa Kozłowskiego, pilot wiatrakowca prawdopodobnie próbował zawrócić i uderzył w drzewa.Próba bezpiecznego posadzenia maszyny nie powiodła się i wiatrakowiec uderzył w drzewo. Poza nim ranna została także jeszcze osoba, która przebywała w pobliżu tego miejsca.
Obie ranne osoby są przytomne. Ratownicy GOPR opatrzyli pilota, który doznał drobnej rany głowy, oraz spacerującą kobietę, uderzoną przez element wiatrakowca. Miała niegroźną ranę ciętą nogi.
Przyczynę wypadku wyjaśni Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Wiatrakowce to niewielkie, lekkie statki powietrzne, które przypominają śmigłowce. Są jednak znacznie tańsze i łatwiejsze w obsłudze.
(ł)