W jakim jesteśmy mieście? - pytają mieszkańcy Lublina. Na chodniku wzdłuż biblioteki akademickiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ustawiono słupki uniemożliwiające parkowanie. Są eleganckie, stylizowane na zabytkowe, ale mają jeden feler… Okazuje się, że zamiast Koziołka - symbolu Lublina, na słupkach widnieje warszawska Syrenka.
Mieszkańcy miasta są oburzeni takim stanem rzeczy. To chyba herb Warszawy. Syrena? Komuś się pomyliło – my jesteśmy w Lublinie - dziwili się w rozmowie z reporterem RMF FM.
Prawdopodobnie za tę pomyłkę odpowiada odlewnia, od której KUL zakupił słupki. Przypuszczam, że odlewnia sprzedała to co jej zostało, a ponieważ one nam były pilnie potrzebne, to też specjalnie nikt się tym słupkom nie przyglądał - mówiła Beata Górka, rzeczniczka KUL z rozmowie z naszym reporterem.
Istnieje również wersja, że do pomyłki doszło po prostu przy wysyłaniu towaru - warszawskie słupki trafiły do Lublina, a lubelskie do Warszawy.