Warszawa jest przygotowana na falę wezbraniową na Wiśle. Woda nie zagrozi remontowanym bulwarom - nabrzeże zostało w tym miejscu wzmocnione - zapewnia rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk.
W trakcie trwającego remontu bulwarów na lewym brzegu Wisły nabrzeże zostało wzmocnione ścianką szczelną. To metalowa, zagłębiona w grunt konstrukcja, składająca się ze ściśle przylegających do siebie elementów.
Milczarczyk podkreślił, że wykonawca jest uprzedzony o zbliżającej się fali wezbraniowej i obecnie usuwa z placu budowy swój sprzęt. O prognozowanej wysokości fali poinformowani zostali też właściciele działających nad Wisłą klubów.
Wały przeciwpowodziowe są stale monitorowane - zarówno od strony lądu, jak i z rzeki. Według zapowiedzi IMGW jutro rano poziom wody w Wiśle ma wynieść 700 cm - to o 80 cm mniej niż w 2010 roku.
Niższą niż IMGW wysokość fali w stolicy prognozuje hydrolog z Politechniki Warszawskiej dr Piotr Kuźniar. W jego ocenie będzie to 640-650 cm. Jego zdaniem najbardziej newralgiczne punkty w Warszawie to rejon zoo, gdzie wał jest bardzo niski, oraz brama przeciwpowodziowa w Porcie Praskim, jednak - jak zaznaczył - przy prognozowanej przez niego wysokości fali wezbraniowej miejsca te nie są zagrożone.
(j.)