W przyszłym roku przychody Narodowego Funduszu Zdrowia mogą być niższe od planowanych nawet o miliard złotych - informuje "Gazeta Prawna". To efekt kryzysu finansowego i gorszych prognoz ekonomicznych na 2009 r.
Według gazety może to negatywnie wpływać na dostęp pacjentów do świadczeń zdrowotnych. Choć NFZ zapewnia, że nie będzie on gorszy niż w tym roku, to może nie być lepszy. A to oznacza, że nie zostaną skrócone kolejki do specjalistów czy deficytowych usług medycznych.
"Gazeta Prawna" twierdzi, że mniejsze wpływy spowodują, iż NFZ nie będzie w ciągu roku zmieniał swojego planu finansowego. W tym roku, bardzo dobra koniunktura gospodarcza sprawiła, że plany korygowano trzy razy; dzięki temu do oddziałów NFZ, a potem do świadczeniodawców trafiały dodatkowe pieniądze.
Sytuację może jednak uratować fakt, że NFZ zamknie ten rok nadwyżką budżetową w wysokości 800 mln zł. Jeśli Rada NFZ zdecyduje o przeznaczeniu nadwyżki na świadczenia, zaakceptuje to prezes, to trafi ona do poszczególnych oddziałów Funduszu.