Aby pracować do 67. roku życia, trzeba mieć kondycję i zdrowie - a w Polsce dramatycznie brakuje lekarzy zajmujących się osobami w podeszłym wieku - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". W całym kraju mamy 100 czynnych lekarzy geriatrów. W wielu regionach nie ma żadnego dostępu do takiego specjalisty.
Jak podkreśla dziennik, minister zdrowia Bartosz Arłukowicz mówił, że zwiększenie liczby geriatrów będzie priorytetem. Powtórzył to też, gdy zapowiadał ogłoszenie listy miejsc rezydenckich dla lekarzy. Problem w tym, że na liście nie ma ani jednej propozycji dla geriatrów.
Jak wylicza "Dziennik Gazeta Prawna", na tę specjalizacje nie ma chętnych, bo lekarze nie mają szans na znalezienie pracy. Brak klinik geriatrycznych to zaś efekt niechęci dyrektorów szpitali do ich otwierania. Powodem jest bardzo niska wycena przez NFZ opieki geriatrycznej.
Według prognoz GUS za 20 lat niemal co czwarty Polak przekroczy 65. rok życia. Niemal połowa z nich będzie żyła dłużej niż 75 lat. Jak podkreśla dziennik, w związku z tym rząd planuje wydłużenie wieku emerytalnego, ale nic nie robi, by zorganizować opiekę medyczną nad seniorami.