Prawdopodobnie na początku marca pod Mirosławcem stanie płyta pamiątkowa ku czci lotników, którzy zginęli w katastrofie wojskowej Casy - w miejscu, gdzie runął samolot - dowiedział się reporter RMF FM Paweł Żuchowski.
W przyszłości ustawiony tam zostanie także statecznik, jedyny większy ocalały fragment maszyny. Na razie bada go komisja, która ustala przyczyny wypadku.
Samolot CASA C-295 M z 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego w Krakowie rozbił się 23 stycznia w czasie podchodzenia do lądowania w 12. Bazie Lotniczej w Mirosławcu. Maszyna spadła na zalesiony teren, około 800 metrów od pasa startowego. Na jej pokładzie znajdowało się 16 wysokiej rangi oficerów Sił Powietrznych i 4 członków załogi. Wszyscy zginęli na miejscu.