Pierwszy tej jesieni śnieg spadł w Beskidach. "Warunki na szlakach są trudne, a w rejonie partii szczytowych Babiej Góry i Pilska nawet bardzo trudne" - poinformowali ratownicy grupy beskidzkiej GOPR.
Śnieg spadł powyżej 1000 m n.p.m. Jego pokrywa nie jest duża. W rejonie szczytu Babiej Góry, Pilska, Skrzycznego czy Klimczoka leży około 5 cm mokrego śniegu - powiedział ratownik dyżurny centralnej stacji ratowniczej w Szczyrku.
Pogoda nie zachęca turystów do wędrówek. W górach temperatura oscyluje wokół 0 st. Szlaki są błotniste i śliskie.
Zobacz widok z kamery umieszczonej pod szczytem Pilska! [źródło: narty.pilsko.org]