Jest prywatny akt oskarżenia przeciwko byłej już pełnomocniczce wojewody dolnośląskiego, która w sobotę publicznie spoliczkowała przedstawicielkę Obywateli RP skandującą hasło: "Konstytucja!". O złożeniu aktu oskarżenia poinformował mec. Jarosław Kaczyński. "Nie ma zgody mojej klientki na takie działania i relatywizowanie tych czynów" - napisał w poniedziałek na Twitterze.

Do bulwersującego incydentu doszło w sobotę podczas obchodów Dnia Weterana na pl. Piłsudskiego w Warszawie.

Zgromadziła się tam grupa demonstrantów, którzy skandowali hasło "konstytucja". W pewnym momencie do barierek, przy których stali, podeszła pełnomocniczka wojewody dolnośląskiego ds. obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości: najpierw zwróciła się do jednej z protestujących - przedstawicielki Obywateli RP - słowami: "Zamknij się, głupia babo", a po chwili ją spoliczkowała.

Incydent został zarejestrowany na nagraniu wideo, które zostało opublikowane m.in. na twitterowym profilu wolne-media.pl, a następnie udostępnione przez posłankę Nowoczesnej Joannę Scheuring-Wielgus.

Teraz mec. Jarosław Kaczyński poinformował o złożeniu przeciwko byłej już pełnomocniczce wojewody dolnośląskiego prywatnego aktu oskarżenia.

Złożyłem w imieniu mojej klientki prywatny akt oskarżenia za wydarzenia 1 września - została ona spoliczkowana, czym naruszono jej nietykalność cielesną. Nie ma zgody mojej klientki na takie działania i relatywizowanie tych czynów - napisał mec. Kaczyński na Twitterze, załączając skan fragmentu aktu oskarżenia.

Minister Joachim Brudziński o "niemądrym zachowaniu"

Dzień wcześniej, w niedzielę, Joanna Scheuring-Wielgus zwróciła się ws. incydentu do szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego. We wpisie na Twitterze, powołując się na art. 217 Kodeksu karnego, zaznaczyła, że "osoba, która uderza lub w inny sposób narusza nietykalność cielesną drugiego człowieka, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do roku", po czym - zwracając się już bezpośrednio do ministra - stwierdziła: Ma Pan do zidentyfikowania zwolenniczkę "dobrej zmiany".

W odpowiedzi Joachim Brudziński potępił "agresję fizyczną", ale równocześnie wskazał na wcześniejsze agresywne zachowanie protestującej.

Absolutnie potępiam spoliczkowanie zakłócającej (po raz kolejny) uroczystości państwowe agresywnej Pani. Osoba, która uderzyła przedstawicielkę Obywateli RP, została wylegitymowana przez policję. Odpowiedzią na agresję werbalną nie może być agresja fizyczna - napisał na Twitterze.

W jednym z późniejszych tweetów szef MSWiA stwierdził zaś, że pełnomocniczkę wojewody dolnośląskiego "poniosły emocje", a jej zachowanie nazwał "niemądrym". Równocześnie udostępnił post wojewody, w którym ten informował, że "pełnomocnik do spraw obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości złożyła dziś rezygnację z pełnionej funkcji".


(e)