W środę do Sejmu wpłynął rządowy projekt ustawy ws. ratyfikacji decyzji dotyczącej zwiększenia zasobów własnych Unii Europejskiej. Ratyfikacja jest niezbędna do uruchomienia wypłat z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. Polska ma otrzymać 23 mld euro w dotacjach oraz 34 mld euro pożyczki. Według przewidywań, w latach 2021-2027 Polska zapłaci od tego około 2 mld zł odsetek.
Projekt dotyczy wyrażenia zgody na dokonanie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej z dnia 14 grudnia 2020 roku w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej.
Projekt ustawy został opublikowany w środę po południu na stronach internetowych Sejmu. Nie ma jeszcze nadanego numeru druku.
Rząd przyjął projekt we wtorek. Ratyfikacja decyzji o zasobach własnych przez kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Podstawą do sięgnięcia po środki z Funduszu Odbudowy będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO) - dokument taki musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.
W ramach wartego 750 mld euro Funduszu Odbudowy po pandemii Polsce należy się 23 mld euro w dotacjach oraz 34 mld euro pożyczek. Zgodnie z szacunkami, w latach 2021-2027 koszty odsetek dla Polski wyniosą 550 mln euro, czyli ponad 2 mld zł.
Unijne instytucje ustaliły, że Wspólnota będzie dług z Funduszu Odbudowy spłacała do 2058 roku. W polskim projekcie wskazano, że KE nie przedstawiła na razie prognoz wykraczających poza 2027 rok, trudno więc określić ile w sumie Polska łącznie zapłaci. Zakładając, że udział Polski w finansowaniu budżetu UE w latach 2028-2058 wahałby się w przedziale 4,3-5 proc., wówczas łącznie w tych latach nasz kraj miałby do spłaty 16,8-19,5 mld euro.
Przedstawiciele rządu, w tym m.in. minister ds. UE Konrad Szymański informowali w ubiegłych tygodniach, że projekt ustawy o ratyfikacji zasobów własnych powinien zostać głosowany w Sejmie zwykłą większością głosów, tak jak miało to miejsce w podobnych przypadkach w przeszłości. Klub PiS liczy obecnie 234 posłów, z czego 19 posłów to politycy zapowiadającej swój sprzeciw z Solidarnej Polski. Niewykluczone jednak, że poprze go Lewica, która już wcześniej zapowiadała swoje poparcie, a na dodatek w ostatnich dniach negocjowała z rządem w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.
W 2020 roku przywódcy państw członkowskich na unijnych szczytach w Brukseli wynegocjowali kształt unijnego budżetu na lata 2021-2027 oraz zupełnie nowego instrumentu finansowego UE, Funduszu Odbudowy. Fundusz ma być reakcją na kryzys gospodarczy wywołany przez pandemię Covid-19. Jego wielkość, 750 mld euro, została ustalona w trakcie żmudnych negocjacji przywódców państw członkowskich. Kością niezgody był stosunek grantów i pożyczek w ramach funduszu. Ostatecznie zdecydowano, że 390 mld z 750 mld euro, to bezzwrotne granty, a reszta to pożyczki.