Ponad 5 tysięcy osób zostało zatrzymanych i internowanych w pierwszym miesiącu stanu wojennego. Była jednak jedna osoba, której SB wręczyła nakaz internowania, ale do zatrzymania nie doszło - Mieczysław Gil, działacz nowohuckiej Solidarności.
Mężczyzna uciekł funkcjonariuszom SB z nakazem internowania w ręce. Po nieudanym aresztowaniu, odpowiedzialni z "wpadkę" funkcjonariusze SB zostali zdegradowali a za zatrzymanie Mieczysława Gila wyznaczono 7 tysięcy złotych nagrody:
Tajny zapis rozmów funkcjonariuszy milicji i SB z nocy, której miał być aresztowany Mieczysław Gil: