38-latka, która pod koniec października uciekała przed policją przez dwa województwa, trafi na badania psychiatryczne - dowiedział się reporter RMF FM Grzegorz Kwolek. Przeprowadzenie badań zleciła właśnie prokuratura w Sandomierzu.
Po pierwsze, śledczy muszą sprawdzić, czy kobieta może odpowiadać przed sądem.
Po drugie, chcą ustalić powody jej ucieczki przed policją.
38-latka zignorowała polecenia patrolu, który w okolicach Dwikoz pod Sandomierzem próbował zatrzymać ją do kontroli. Później uciekała przez ponad sto kilometrów, omijając policyjne blokady. Udało się ją zatrzymać dopiero w Zwoleniu pod Radomiem.
Mieszkanka Warszawy usłyszała już zarzuty. Prokurator w Sandomierzu zarzucił jej ucieczkę przed policją, znieważenie funkcjonariuszy i naruszenie ich nietykalności cielesnej. Teraz Paulinie D. grozi do pięciu lat więzienia.
Kobieta nie przyznaje się do zarzutów. Co więcej, złożyła zażalenie na dozór policyjny, który na wniosek prokuratury nałożył na nią sąd.
(e)