"Nie pozwolimy, aby wykonawcy, wstrzymując roboty, wymuszali na państwie polskim większe pieniądze" - powiedział Donald Tusk. Premier zapowiedział, że w sprawie opóźnień na budowie autostrady A2 i Stadionu Narodowego zaproponuje " twarde rozwiązania".
Premier spotka się z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem i kierownictwem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tusk chce dowiedzieć się, co robić, by ewentualna rezygnacja z usług chińskiego konsorcjum COVEC "nie wpłynęła w sposób drastyczny na opóźnienie pracy na A2". COVEC buduje jeden z fragmentów autostrady A2 miedzy Strykowem a Konotopą.
Dodał, że rząd będzie szukał sposobu, by ewentualnie prowadzić dalej obie inwestycje bez dotychczasowych wykonawców. Jego zdaniem prace przy chińskim odcinku A2 mogłaby koordynować GDDKiA, a przy budowie Stadionu Narodowego Narodowe Centrum Sportu. Od kilku tygodni na budowie A2 między Strykowem a Konotopą trwa zastój. Podwykonawcy odmawiają dalszych prac do czasu, aż generalny wykonawca - COVEC - ureguluje swoje zobowiązania wobec nich. Zadłużenie to szacują na kilkadziesiąt mln zł.
Jest mi bardzo przykro, że nie wszyscy potrafią utrzymać standard, nawet jeśli należą do bardzo solidnych i sprawdzonych marek - ocenił.
Okazuje się, że fuszerkę potrafią odstawić także firmy niemieckie czy austriackie. (...) Dzisiaj już widzimy, że czasami Polacy potrafią wykonać coś lepiej, taniej i solidniej, niż najbardziej renomowani partnerzy. Jeżeli będą potrzebne wnioski organizacyjne czy prawne, nie będę się wahał, żeby takie wnioski wyciągać. Ale dla nas najważniejsze jest, żeby doprowadzić szybko do wznowienia robót, niezależnie od tego, czy będzie to już inny wykonawca, czy ten, który na pewnym etapie nawalił - dodał.
Wszystko musi być zgodnie z umową, z przepisami; mamy wpłacone kaucje, przewidziane kary, więc Polska na pewno finansowo na tym nie straci - powiedział Tusk.
Tusk zauważył, że minister Grabarczyk "podjął pewne ryzyko", podejmując współpracę z nowym partnerem na rynku europejskim i polskim, jakim jest COVEC. Podobny problem, jak z A2, szef rządu widzi także w opóźnieniach przy budowie Stadionu Narodowego w stolicy. Tam z kolei jest zagrożony termin zakończenia inwestycji - kluczowym problemem jest wadliwy montaż schodów kaskadowych, który blokuje prace na innych odcinkach.
Wczoraj Narodowe Centrum Sportu wezwało generalnego wykonawcę Stadionu Narodowego, konsorcjum Alpine - Hydrobudowa - PBG, do natychmiastowego usunięcia w najbliższych 14 dniach rażących naruszeń warunków umowy. Prezes NCS nie wykluczył, że nawarstwiające się problemy z budową mogą zakończyć się wypowiedzeniem umowy z głównym wykonawcą.