Donald Tusk nie komentuje propozycji prezydenta Lecha Kaczyńskiego wydłużenia kadencji głowy państwa z pięciu do siedmiu lat. W tej propozycji jest jedna dobra informacja: że nie da się wydłużyć obecnej kadencji prezydenta - zauważa jedynie rzecznik rządu Paweł Graś.
Lech Kaczyński zaproponował wydłużenie prezydenckiej kadencji do siedmiu lat w liście do konstytucjonalistów. Równocześnie niemożliwe miałoby być ubieganie się o reelekcję.