24 grudnia PKP zatrzaśnie drzwi dworców przed bezdomnymi. Koleje nie chcą, by w budynkach dworcowych odbywały się kolacje wigilijne. Czy to oznacza, że bezdomni nie zasiądą w tym roku do wigilii?
Liczyliśmy na to, że będzie możliwość otwarcia hali dworca i zrobienia tej wigilii na jego terenie-mówi pracownica MOPS. PKP tłumaczą jednak, że dworce są dla pasażerów, a nie dla bezdomnych. Deklarują jednocześnie gotowość udostępnienia innych pomieszczeń. Sopocki MOPS zapewnia jednak, że kolacja się odbędzie, a zorganizowana zostanie w sali gimnastycznej jednej ze szkół.
Bezdomnym jest wszystko jedno, gdzie spędzą tegoroczną wigilię, gdyż i tak są wystarczająco rozgoryczeni swoim losem. - Ja wiem, gdzie ta wigilia będzie. Pewnie w kościele - mówi bezdomny mężczyzna. Jeszcze nikomu tak naprawdę nie udało się wyprosić bezdomnych z dworców kolejowych. Pewnie także zakaz organizowania dla nich kolacji wigilijnej nic tu nie wskóra.