Trzydzieści trzy osoby zginęły. Prawie trzysta zostało rannych w wypadkach na polskich drogach tylko w czasie trzech świątecznych dni. Policjanci zatrzymali sześciuset pijanych kierowców. Fala powrotów dopiero się zacznie. Na drogach pojawi się więcej policyjnych patroli. Kierowcy noga z gazu...
W porównaniu z rokiem ubiegłym w wypadkach ucierpiało mniej osób – 296. W ubiegłym roku było ich 360. Policjanci zatrzymali prawie 600 pijanych kierowców. Przed rokiem było ich 500. Trudno ocenić, czy w tym przypadku mniej osób siadło za kółkiem po wypiciu alkoholu, czy też mniej było policyjnych kontroli. Wśród przyczyn wypadków były jak zwykle: pospiech, nieuwaga, brak myślenia. Najwięcej wypadków odnotowano w poniedziałek, wtorek i Wigilię.
Przed nami jeszcze szczyt poświątecznych powrotów. Robert Horosz z Komendy Głównej Policji ostrzega i apeluje jak zwykle: Kierowcy powinni jechać wypoczęci, samochód powinien być sprawny, a my przestrzegajmy przepisów ruchu drogowego. Najważniejsze – nie siadajmy z kierownicę po alkoholu.
W weekend na drogach będzie na pewno więcej policyjnych patroli z wideorejestratorami i alkomatami.