Telewizja publiczna ujawniła zapis rozmowy biznesmena Aleksandra Gudzowatego z naczelnym Gazety Wyborczej, Adamem Michnikiem.
Według Piotra Pacewicza z Gazety Wyborczej, taśmy Gudzowatego to element pewnej gry: To jest jakaś próba gry nazwiskiem Adama Michnika, gry reputacją Gazety Wyborczej, co nawiasem mówić nie jest takie zdumiewające. Takie teraz są czasy, że elity są źle widziane, że niezależne media są źle widziane. Generalnie ci, co nie są za, są przeciw i należy ich niszczyć.
Aleksander Gudzowaty uważa, że niejasności związane z nagraniem pomoże wyjaśnić zeznanie Adama Michnika w prokuraturze:
Według Aleksandra Gudzowatego, służby specjalne inspirowały groźby zabójstwa wobec niego i jego syna. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie prowadzi śledztwo w tej sprawie. Sprawdzane jest, między innymi, czy służby specjalne prowadziły nielegalne działania wobec biznesmena.