Prawdopodobnie we wrześniu mieszkańcy Rabki-Zdroju w Małopolsce podczas referendum będą musieli podjąć dramatyczną decyzję: zlikwidować szpital miejski czy dopłacać do jego działalności z budżetu gminy, czyli de facto z podatków. "To odwet NFZ za to, że podaliśmy pracowników NFZ do sądu" - mówi burmistrz Rabki-Zdroju Ewa Przybyło.

Sytuacja szpitala miejskiego w Rabce-Zdroju jest bardzo ciężka. Rada miasta zdecydowała, że na jego bieżącą działalność przekaże 1,5 mln złotych. To tyle, o ile zmniejszył się kontrakt z NFZ od 2010 roku - podkreśla prezes szpitala (który jest spółką) Małgorzata Skwarek.

Według urzędników, to odwet za to, że właśnie w 2010 roku samorząd Rabki, który trzy lata wcześniej przejął szpital przeznaczony do likwidacji, skierował do prokuratury wniosek o ściganie 17 członków komisji konkursowej NFZ. Według rabczańskiego magistratu, członkowie komisji sfałszowali dokumentację i nie przyznali kontraktu na kilka oddziałów tamtejszemu szpitalowi. Sprawa ta trafiła już do krakowskiego sądu, gdzie trwa proces karny.

Od tego czasu co roku kontrakt dla szpitala jest weryfikowany i co roku NFZ obcina część pieniędzy - twierdzi burmistrz Ewa Przybyło.

Władze miasta nie wyobrażają sobie, by uzdrowisko mogło funkcjonować bez szpitala, który służy nie tylko mieszkańcom, ale także pacjentom sanatoriów i turystom.

Jak długo możemy jednak dofinansowywać działalność NFZ - to jest chore - mówi Ewa Przybyło i zapowiada, że podczas wyborów parlamentarnych będzie musiała zapytać mieszkańców, czy chcą dalej dopłacać do szpitala, czy wolą, by został zlikwidowany.

NFZ zaprzecza, że to zemsta


Małopolski NFZ spotka się w lipcu z dyrekcją szpitala. Fundusz zapewnia, że  sądowe sprawy przeciwko NFZ nie wpływają na wysokość kontraktów placówki. Urzędnicy twierdzą, że większość małopolskich szpitali pozywa NFZ do sądu, dlatego Rabka nie jest wyjątkiem.

Nie jest to zemsta, jest to argument emocjonalny, natomiast ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia absolutnie nie ma żadnego dążenia do tego, żeby w białych rękawiczkach likwidować ten szpital - zapewniała reportera RMF FM Aleksandra Kwiecień z małopolskiego NFZ. Dodała, że szpital w Rabce, to mała placówka specjalizująca się w planowych operacjach. Fundusz natomiast najwięcej pieniędzy wydaje na szpitale ratujące życie pacjentów.

(j., mpw)