Tragiczny pożar w Złotym Stoku na Dolnym Śląsku. W ogniu, który objął mieszkanie w domu wielorodzinnym, zginęli kobieta i mężczyzna.
"To był budynek wielorodzinny, mieszkanie znajdowało się na drugiej kondygnacji, czyli na poddaszu. W sumie w budynku mieszkało 5 osób: dwie osoby, które zginęły, i trzy osoby na parterze" - powiedział RMF FM Sławomir Sobieraj ze straży pożarnej w Ząbkowicach Śląskich.
Po przybyciu na miejsce strażacy wydostali z płonącego mieszkania 65-letnią kobietę i 66-letniego mężczyznę.
Oboje byli - jak powiedział nam Sobieraj - "nieprzytomni, bez kontaktu".
Mimo akcji reanimacyjnej, rozpoczętej już przez strażaków, kobiety i mężczyzny nie udało się uratować.
W pożarze nie ucierpiało natomiast troje lokatorów mieszkających na parterze wielorodzinnego domu.
"Przed przybyciem służb ratunkowych próbowali pomóc ugasić pożar" - relacjonował Sławomir Sobieraj.
Ogień został już ugaszony. Przyczyną pożaru była awaria piecyka elektrycznego.