Dwa miesiące może potrwać wydawanie zgody na sprzedaż majątku stoczni szczecińskiej i gdyńskiej. Wczoraj podpisano umowę z United International Trust. Firma gotowa jest nadal budować statki. Nie wszyscy stoczniowcy znajdą tam jednak zatrudnienie.

Zobacz również:

Stocznie w Gdyni i Szczecinie kończą pracę. Kto dopilnuje sprzętu?
Ponieważ inwestor jest spoza Unii Europejskiej za procedury odpowiada MSWiA. Nie jest jeszcze w stu procentach przesądzone, że stocznie trafią w ręce United International Trust. Przeszkodą może być sytuacja, gdy inwestor nie udowodni, że ma środki na sfinalizowanie umowy. O takie informacje MSWiA zamierza wystąpić. Czy posiada środki na nabycie nieruchomości, czy te środki zostały zgromadzone na rachunku bankowym - mówi reporterowi RMF FM Cezary Gawla z Departamentu Zezwoleń i Koncesji:

MSWiA wystąpi też o komplet dokumentów potwierdzających kto, lub jaka firma kryje się pod nazwą United International Trust. Zanim inwestor dostanie zgodę i umowa wejdzie w życie, MSWiA zapyta o stoczniowe nieruchomości Ministerstwo Obrony, czy nie ma wobec stoczni strategicznych planów obronnych. Poczeka też na informację od ABW, czy sprzedaż stoczni temu inwestorowi nie stanowi zagrożenia bezpieczeństwa państwa.