Prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień nie podejmie żadnych kroków wobec Mariana Grzybowskiego i Adama Jamroza. Nazwiska tych dwóch sędziów Trybunału Konstytucyjnego znalazły się w katalogach IPN.
Według Stępnia, jest kilka powodów, dla których zajmowanie się tą sprawą przez prezesa TK nie znajduje uzasadnienia. Po pierwsze sędziowie złożyli oświadczenia lustracyjne.
Dopóki nie zostaną one podważone w przewidzianej przez prawo procedurze, to nie ma co podejmować żadnych kroków - uważa Stępień. Poza tym, jak dodaje, prezes Trybunału nie jest organem lustracyjnym i nie powinien zajmować się tą sprawą.
Wobec tego sytuacja prawna Jamroza i Grzybowskiego nie ulegnie zmianie.
Za niepokojący prezes Stępień uważa fakt niepełnych informacji zawartych w opublikowanym katalogu IPN w kontekście Grzybowskiego i Jamroza.
Dwaj sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, Marian Grzybowski i Adam Jamróz zleźli się w opublikowanym katalogu IPN- u, jako kontakty operacyjne PRL-owskich służb specjalnych. W aktach figurują pod pseudonimami "Krakatau" i "Lardo"