Stadion Śląski będzie miał wreszcie nowy dach. Samorząd województwa rozstrzygnął przetarg na jego montowanie. Wygrała go firma z Niemiec. Problem w tym, że oferta jest o ponad 20 milionów złotych droższa niż planowano.
Urzędnicy zgodzili się na dużo droższy projekt, ponieważ oferta była tylko jedna. Złożyła ją firma, która od lat zajmuje się na całym świecie montowaniem linowych konstrukcji.
Montowanie dachu nad Stadionem Śląskim to będzie skomplikowana operacja - ważący 830 ton dach trzeba podnieść na wysokość około 50 metrów i zawiesić na gigantycznych linach, które w sumie mają 11 km długości.
Ryzyko jest przede wszystkim związane z montażem oraz gwarancjami - mówi Witold Trólka z biura prasowego śląskiego samorządu.
Właśnie to ryzyko i gwarancje (5 lat na montaż i 15 lat na korozję) sprawiły, że zarząd zgodził się zapłacić więcej za montowanie stadionowego dachu.
Chodzi o sumę około 70 mln złotych. W poprzednim przetargu, choć wykonawca proponował podobną kwotę, takich gwarancji nie było. Ostateczna umowa ma być podpisana we wrześniu.
Jak przypomina reporter RMF FM Marcin Buczek, w tym roku samorząd ogłosi także kilka innych przetargów związanych z budową części stadionu, m.in. widowni, bieżni lekkoatletycznej czy ogrodzenia.
Stadion ma być gotowy za 2 lata.
(abs)