Do 8 lat więzienia grozi 18-latkowi i 24-latkowi, którzy zadzwonili na policję informując, że w bloku przy ulicy Piastowskiej w Radomsku jest bomba. W wyniku ich głupiego żartu ewakuowano cały budynek. Mężczyźni mogą usłyszeć zarzut sprowadzenia zagrożenia życia, zdrowia lub mienia wielu osób.
Po informacji o ładunku wybuchowym ewakuowano wszystkich mieszkańców bloku. W jednym z mieszkań konieczne było wyważenie drzwi, bo starsza osoba nie była w stanie ich otworzyć.
Sprawcami fałszywego alarmu okazali się dwaj mieszkańcy Radomska, w wieku 18 i 24 lat. Młodszy to właściciel telefonu, z którego wykonano połączenie, a starszy to jego kolega, który miał dzwonić. Policja ustala, jaka była rola każdego z zatrzymanych.