​Sopot będzie walczył z tymi, którzy źle parkują swoje samochody. Już w ten weekend nieprawidłowo pozostawione auta będą odholowywane. Miasto chce, by turyści zostawiali je na darmowym parkingu przed halą na granicy Gdańska i Sopotu.

Sopot zapowiada radykalne działania, bo w weekendy miasto przeżywa prawdziwe oblężenie. W dolnej części miasta są potężne korki i stale brakuje miejsc do parkowania. Wielu turystów decyduje się na zostawienie samochodu w niedozwolonych miejscach. Dlatego w najbliższy weekend straż miejska ma przeprowadzić z policją wspólną akcję.

Źle zaparkowane samochody będą odholowywane. Właściciel takiego pojazdu musi liczyć się z opłatą w wysokości 520 zł oraz mandatem i punktami karnymi. Już w najbliższy weekend planujemy wspólne patrole z policją i zdecydowane działania wobec źle parkujących kierowców - mówi Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej w Sopocie.

Miasto tłumaczy, że do tej pory takie działania nie były prowadzone, bo nie było alternatywy dla parkowania w mieście. Teraz ma nią być tak zwany parking buforowy. To darmowy parking przed halą Ergo Arena.

Od tego roku do kurortu można dojechać spod Ergo Areny meleksami. Przejazd jest odpłatny, ale i tak tańszy niż parkowanie w płatnych strefach. Na takie rozwiązanie zdecydowało się do tej pory około 2,5 tysiąca osób.

Ten parking może być takim parkingiem docelowym, szczególnie dla gości, dla turystów. Większość ludzi już o nim wie. Przeprowadziliśmy szeroką akcję promocyjną. Teraz możemy przejść do kolejnego etapu. Najpierw edukowaliśmy, pokazywaliśmy możliwości. Teraz niestety trzeba będzie zacząć karać - mówi Anna Dyksińska z sopockiego ratusza.


(łł)