Tragiczny wypadek w Wyszkowie. Trzy 20-letnie piłkarki uczniowskiego klubu piłkarskiego zginęły wczoraj po tym, jak auto, którym jechały uderzyło w drzewo. Przyczyny wypadku nie są znane.


Jak podaje policja, 16 października w Wyszkowie panowały niemal idealne warunki do jazdy. Dlatego mundurowym jeszcze trudniej zrozumieć dlaczego doszło do tragedii.

Wstępnie ustalono, że 20-latka siedząca za kierownicą toyoty na prostym odcinku drogi zjechała na przeciwny pas ruchu, a następnie na pobocze, gdzie uderzyła w drzewo. W samochodzie oprócz kierującej były jeszcze dwie koleżanki. Niestety, wszystkie kobiety zginęły. Miały dopiero po 20 lat. 

Nie był to jedyny wypadek, do którego doszło tego dnia w okolicy. Kilka godzin wcześniej w powiecie garwolińskim kobieta podróżująca mercedesem zderzyła się z ciężarową scanią. Zginęła na miejscu. Z kolei w powiecie siedleckim 13-letnia dziewczynka została śmiertelnie potrącona, gdy wysiadała z busa.