Dwóch robotników zginęło na budowie hali na Olechowie, przemysłowych przedmieściach Łodzi. Mężczyzn podczas kopania rowów zasypała ziemia. Jeden z nich zginął w wykopie, drugiego próbowano reanimować, ale bezskutecznie.
W tej chwili trwa ustalanie przyczyn i okoliczności zdarzenia. Na miejscu wypadku są służby miejskie, prokurator i pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy.