Wraz z minionym 2021 rokiem minął czas na wymianę najstarszych pieców węglowych w Śląskiem. Zgodnie z uchwałą antysmogową przyjętą przez Sejmik Województwa w 2017 roku do wczoraj mieszkańcy powinni pozbyć się kotłów użytkowanych dłużej niż 10 lat. Jeśli ktoś tego nie zrobił, musi liczyć się z konsekwencjami.
Użytkownikom starych kotłów, którzy dymem z komina zatruwali życie swoim sąsiadom, do tej pory można było zarzucić jedynie lekceważenie norm sąsiedzkich albo społecznych. Od 1 stycznia, jeśli ich źródło ciepła nie będzie spełniało wymogów uchwały antysmogowej, będą popełniali wykroczenie. Kara może wynieść do 500 zł w postępowaniu mandatowym, a skierowanie sprawy do sądu może skutkować grzywną nawet do 5 tys. zł - mówi Emil Nagalewski, koordynator Polskiego Alarmu Smogowego w województwie śląskim.
Kontrole w domowych kotłowniach mogą prowadzić strażnicy miejscy oraz urzędnicy upoważnieni do tego przez wójtów, burmistrzów lub prezydentów. Inspekcje zapowiada m.in. samorząd Rybnika. Wizyty strażników mieszkańcy tego miasta mogą się spodziewać już w pierwszych dniach stycznia.
Planujemy kontrole z powietrza i z ziemi. Nie żartując, te kontrole będą intensywne. Będziemy co tydzień raportować, ile straż miejska skontrolowała domów jednorodzinnych i jakie są efekty tych kontroli - mówi Agnieszka Skupień, rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku.
Tylko niektóre osoby mogą liczyć na taryfę ulgową.
Kiedy ktoś oczekuje na przyłączenie do sieci gazowej, ciepłowniczej, na dostawę pieca, jego starania należy docenić. Będziemy umawiać się na ponowną kontrolę. Taka osoba nie zostanie ukarana mandatem - podkreśla Agnieszka Skupień.
Rybnik jest miastem, w którym zanieczyszczenie powietrza jest bardzo duże. W ubiegłym roku przez ok. 70 dni przekroczone były dobowe normy zawartości w powietrzu pyłu zawieszonego PM10. Głównym źródłem zanieczyszczenia są domy jednorodzinne.
"Zgodnie z szacunkową inwentaryzacją źródeł ogrzewania przeprowadzoną w 2018 roku - na 18,5 tys. domów jednorodzinnych, 14 tys. miało ogrzewanie węglowe. Według szacunków miasta, na podstawie danych o dofinansowaniach, z których korzystali mieszkańcy, średnio rocznie mieszkańcy Rybnika wymieniają około tysiąca kotłów" - poinformował magistrat, który szacuje, że do wymiany pozostało poniżej 10 tysięcy kotłów.
Aby spełnić wymogi uchwały antysmogowej, inwestycje przeprowadza też samorząd - w domach kultury, szkołach, przedszkolach, obiektach sportowych, budynkach OSP. Trwają one też w administrowanych przez ZGM budynkach mieszkalnych.
Mieszkańcy województwa śląskiego mieli ponad 4 lata na zlikwidowanie w domach kotłów starszych niż 10-letnie. Uchwałę antysmogową Sejmik Województwa przyjął w kwietniu 2017 roku.
Od 2018 roku działa program dofinansowania wymiany kotłów "Czyste Powietrze". Można też korzystać z innych programów, np. miejskich czy gminnych. Uchwała antysmogowa zakłada, że kolejnym krokiem jest likwidacja od 1 stycznia 2024 roku kotłów eksploatowanych w okresie od 5 do 10 lat od daty ich produkcji.