Senat nie wprowadził poprawek do ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin "Za życiem", która przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia ciężko chorego dziecka przysługiwać będzie jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł. Ustawa trafi teraz do prezydenta.
Za wnioskiem Prawa i Sprawiedliwości o przyjęcie ustawy bez poprawek zagłosowało 56 senatorów, a 22 było przeciw. Od głosu wstrzymało się siedmiu senatorów. Tym samym nie głosowano poprawek zgłoszonych przez senatorów Platformy Obywatelskiej.
Ustawa o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin "Za życiem" przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia się żywego dziecka z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł. Przewodnikiem rodzin po systemie wsparcia ma być asystent rodziny, którego zadaniem będzie koordynowanie dostępnej pomocy.
Zgodnie z ustawą do końca tego roku rząd ma przyjąć program kompleksowego wsparcia dla rodzin "Za życiem", opracowany na podstawie odrębnych przepisów.
Ta ustawa, ten program, to jest początek działań, jakie rząd zamierza podjąć, jeśli chodzi o rozwiązywanie problemów rodzin osób niepełnosprawnych - mówił podczas wcześniejszej debaty nad ustawą pełnomocnik rządu ds. niepełnosprawnych, wiceminister rodziny Krzysztof Michałkiewicz.
Wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas stwierdził, że z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że rocznie jest ok. 13 tys. trudnych ciąż. W sumie - dodał - niepełnosprawnych dzieci jest ok. 200 tys., przy czym 80 tys. to są "bardzo istotne niepełnosprawności, głównie zespoły genetyczne", a ok. 6 tys. to dzieci z "naprawdę bardzo ciężkimi genetycznymi wadami". W tej chwili jesteśmy w stanie dzięki temu programowi dać istotne wparcie medyczne wszystkim dzieciom - powiedział.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł - który, jak sam zastrzegł, występował w debacie jako senator - podkreślał, że rozwiązania zawarte w ustawie są "alternatywą dla aborcji". Danie tej alternatywy jest pewnym wsparciem możliwości podjęcia decyzji odmiennej niż ta, która się narzuca. Którą narzuca taki model życia, jaki coraz częściej się spotyka. Żeby pójść łatwiejszą drogą - oświadczył.
(mn)