Posiedzenie w sprawie projektu ustawy o zmianie Konstytucji RP zostało odroczone do czasu dostarczenia opinii ekspertów. Zdecydowały o tym we wtorek wieczorem sejmowe komisje finansów publicznych oraz obrony narodowej. Za odroczeniem zagłosowały 44 osoby, przeciw było 39.
Projekt zakłada m.in. możliwość przejęcia przez Skarb Państwa własności, która ma służyć wspieraniu rosyjskiej agresji. Zakłada też niewliczanie wydatków na obronę ojczyzny do długu publicznego.
Wniosek o odroczenie posiedzenia zgłosiła we wtorek późnym wieczorem posłanka PiS Anna Maria Siarkowska. Argumentowała, że sprawa zmiany konstytucji jest sprawą najwyższej wagi i nie powinna być rozpatrywana późnym wieczorem przy jedynie jednej dołączonej opinii eksperckiej. Proponowała, aby kolejne posiedzenie komisji odbyło się wtedy, gdy więcej opinii ekspertów wpłynie do Sejmu.
Szanujmy się, szanujmy siebie i obywateli. Godzina 22, to nie jest godzina, o której powinniśmy rozpatrywać zmiany konstytucji. To jest zbyt poważne. Poza tym powinniśmy mieć opinie ekspertów - mówiła w rozmowie z reporterem TVN24.