Prezydenci największych miast napisali do premiera list, w którym proszą o rekompensaty strat związanych z wyborczymi obietnicami PiS. Chodzi przede wszystkim o pomysły likwidacji PIT-u dla młodych, obniżenia PIT-u pracowniczego i zwiększenia kwoty wolnej od podatku. Samorządy podnoszą też w liście problem subwencji oświatowej.
Organizacje zrzeszające polskie samorządy podkreślają w liście, że proponowane przez rząd zmiany wprawdzie zmniejszają obciążenia nałożone na mieszkańców, ale rozmowy odbywają się "bez naszego udziału i rzetelnej analizy skutków takich rozstrzygnięć dla naszych budżetów".
Autorzy listu powołują się na kwietniowe wyliczenia Ministerstwa Finansów, wg których do budżetu wpłynie ok. 10,5 mld złotych rocznie mniej. W związku ze zmianami przy podatku PIT samorządy będą miały o 5,2 mld zł rocznie mniej na swoje wydatki i funkcjonowanie.
Argumentem podnoszonym przez samorządy jest także sprawa subwencji oświatowej. W liście czytamy, że środki z budżetu Państwa: "nie pokrywają obecnie kosztów wynagrodzeń, nawet bez uwzględnienia deklaracji Rządu wynikającej z porozumienia podpisanego z Sekcją Oświatową NSZZ "Solidarność". Jest to sytuacja absolutnie wyjątkowa, wymagająca poczynienia stosownych, bezpośrednich uzgodnień na szczeblu Rządu i samorządu."
Pod listem podpisali się szefowie Unii Metropolii Polskich, Związku Miast Polskich, Związku Powiatów Polskich, Związku Gmin Wiejskich RP, Unii Miasteczek Polskich i Związku Województw RP.