Sytuację mrożącą krew w żyłach zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego w Nowym Tomyślu. Na oznakowanym przejściu dla pieszych samochód potrącił rowerzystę, który z impetem i bez zastanowienia, wjechał na przejście.

Jak mówią funkcjonariusze to cud, że rowerzyście nic się nie stało. Mężczyzna miał jedynie otarcia i siniaki. Wszystko wydarzyło się na os. Północ w Nowym Tomyślu.

Przy okazji funkcjonariusze przypominają: przejście dla pieszych - popularnie zwane "zebrą" jest oznakowane białymi pasami i służy pieszym do przekraczania jezdni. Zgodnie z przepisami Prawa o Ruchu Drogowym  rowerzysta jest zobowiązany zejść z roweru i przeprowadzić go po przejściu dla pieszych. Niezastosowanie się do tego przepisu grozi mandatem w wysokości do stu złotych.

Zupełnie inna sytuacja jest w momencie, kiedy obok pasów dla pieszych jest namalowany przejazd rowerowy. W takim wypadku rowerzysta nie musi zsiadać z roweru.

(ug)