Zarzuty popełnienia czterech przestępstw, w tym ujawnienia niejawnych informacji o przetargu na sprzęt wojskowy wartości prawie 22 mln zł, usłyszał senator PO Maciej Grubski. "Nie przyznałem się do zarzutów i odmówiłem składania zeznań na tym etapie postępowania" - poinformował polityk.

Śledztwo prowadzi Łódzki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Łodzi wspólnie z CBA. Jak podała prokuratura, senator (zgadza się na podawanie jego nazwiska - przyp. red.) został przesłuchany w charakterze podejrzanego w obecności swojego obrońcy.

Prokurator ogłosił senatorowi zarzuty popełnienia czterech przestępstw. Jedno z nich związane jest z ujawnieniem znajomemu biznesmenowi niejawnych informacji o wartym prawie 22 miliony złotych przetargu na sprzęt dla jednostek specjalnych Wojska Polskiego. Pozostałe zarzuty dotyczą podania fałszywych informacji w oświadczeniach majątkowych - poinformowała PK.

Według śledczych zebrany materiał dowodowy - w postaci m.in. zeznań licznych świadków, kontroli rozmów telefonicznych oraz korespondencji SMS-owej i mailowej - wskazuje, że senator "działając w celu osiągnięciu korzyści osobistych i majątkowych - przekroczył swoje uprawnienia jako funkcjonariusza publicznego. Jednocześnie zataił w trzech składanych oświadczeniach prawdziwe informacje o stanie swojego majątku, zaniżając go w sumie o ponad 105 tysięcy złotych".

Wczoraj Grubski powiedział PAP, że zrzekł się immunitetu. Wcześniej mówił, że od kilku lat jest obiektem "nagonki ze strony CBA i prokuratury". 

Grubski: Nie przyznałem się do zarzutów

Nie przyznałem się do zarzutów i odmówiłem składania zeznań na tym etapie. Poprosiłem o przedstawienie całej dokumentacji i możliwość zapoznania się z nią. Poprosiłem prokuraturę, aby mój pełny wizerunek został upubliczniony - zaznaczył Grubski po wyjściu z prokuratury, gdzie stawił się wraz z obrońcą.

Nie zgadzam się z żadnym z zarzutów; żadna z tych rzeczy nie miała miejsca. Moim zdaniem postępowanie przeprowadzone przez CBA było niedokładne, źle przeprowadzone, CBA nie miało wszystkich dokumentów i nie rozpoznawano całości tej sprawy. Będziemy starali się udowodnić na etapie postępowania w prokuraturze, że mylono się jeżeli chodzi o osąd w tej sprawie; mamy na to dokumenty i będziemy je przedstawiać
- dodał Grubski.

Senator oświadczył, że ma "mocne dowody" zarówno dot. oświadczeń majątkowych jak i zarzutów związanych z ujawnieniem niejawnych informacji o przetargu na sprzęto wojskowy.

Prokuratura nie postanowiła wobec mnie o żadnych środkach zapobiegawczych. Myślę, że wynika to z tego, że materiał dowodowy nie rzuca na kolana - powiedział.

(m)