Poszkodowani w trąbach powietrznych dostaną odszkodowania w pełni pokrywające ich straty - obiecuje rząd. Według ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny koszty odszkodowań mają się zamknąć w kwocie 50 milionów złotych. Poszkodowani, których domy były ubezpieczone, dostaną jednocześnie wypłaty od ubezpieczycieli.
Pomagamy w 100 procentach, pomagamy naprawić dach, czy budynki gospodarcze - zaznaczył wicepremier Schetyna. Dodał, że oprócz tego osoby, których budynki były ubezpieczone otrzymają odszkodowania od ubezpieczycieli. Takich budynków było około 30-40 procent.
Wicepremier podkreślił, że najważniejsze jest oszacowanie strat. Dotychas 11 milionów złotych przeznaczono na naprawę szkód w województwie opolskim, 10,5 mln zł w woj. śląskim, 3,5 mln zł w Łódzkiem i jeden milion zł na Podlasiu. Na zapomogi osobowe dla ludzi, którzy stracili majątek przeznaczono 5 milionów złotych. Pieniądze są wypłacane od poniedziałku.
Trąba powietrzna przeszła po południu z piątku na sobotę przez Opolszczyznę, Częstochowę i Łódź. Najbardziej ucierpiały okolice Lublińca i Strzelec Opolskich. Na krajowej "jedynce" w Bogusławicach huraganowy wiatr wywrócił autokar, którym jechał Zespół Pieśni i Tańca Śląsk. Rannych zostało 25 osób.