Poszkodowani przez żywioł dostaną pomoc, a ich domy zostaną odbudowane - obiecał w Sieroniowicach w województwie opolskim premier Donald Tusk. Trąba powietrzna i nawałnice, jakie przeszły nad tym terenem wczoraj, wyrządziły ogromne szkody.
Na początku premiera czekała jednak niezbyt miła rozmowa z jednym mieszkańców, który otwarcie zarzucił władzom bezczynność: Trochę późno. Wszystko posprzątane na własną rękę.
Na pomoc poszkodowanym po przejściu trąby powietrznej w województwie opolskim przeznaczono cztery miliony złotych. To pieniądze, które zostaną wydane głównie na zabezpieczenie domów. Szczegóły rządowej pomocy dla mieszkańców zrujnowanych gmin mają być znane w ciągu najbliższych dni. Tusk obiecał że pomoc dostaną też ci, którzy nie byli ubezpieczeni.
W pięciu najbardziej zniszczonych miejscowościach na Opolszczyźnie zostały wyznaczone specjalne strefy i tymczasowe posterunki policyjne. Do Balcarzowic, Sieroniowic, Błotnicy Strzeleckiej, Zimnej Wódki i Płużnicy Wielkiej - mogą wjechać tylko mieszkańców i służby ratunkowe. Gapie i poszukiwacze sensacji są przez funkcjonariuszy zawracani. Inni kierowcy kierowani na objazdy.
Policjanci chcą w ten sposób ułatwić pracę służbom i psychologom. Ale pojawiły się także nieoficjalne informacje, że w dotkniętych wichurą miejscowościach były już próby okradania zrujnowanych budynków. Na razie policja nie potwierdza tych informacji.
W całym kraju trwa usuwanie skutków nawałnic, które w piątek wieczorem i w sobotę w nocy przeszły nad Polską. W wyniku silnych burz 3 osoby zginęły, a co najmniej 34 zostały ranne. Najbardziej ucierpiały miejscowości w woj. opolskim, śląskim i łódzkim.
W sobotę najbardziej zagrożone intensywnymi burzami są województwa warmińsko-mazurskie i pomorskie - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Porywy wiatru mogą osiągnąć tam prędkość do 90 km/h. Na Mazurach występuje drugi stopień zagrożenia gwałtownymi burzami. Ratownicy i policja ostrzegają żeglarzy przed wypływaniem na wodę.
Nawałnice, które miejscami przekształcały się w trąby powietrzne, uszkodziły lub zniszczyły 770 budynków, dziesiątki samochodów i maszyn rolniczych. Trwa tam usuwanie powalonych drzew, murów zburzonych przez wichurę domów i pozrywanych dachów oraz zabezpieczanie uszkodzonych budynków i porządkowanie wsi. Strażaków w województwie śląskim wspomaga wojsko. W poszczególnych województwach działają sztaby kryzysowe, z udziałem wojewodów. Trwa szacowanie stanu uszkodzonych budynków oraz szacowanie szkód, policja pilnuje zniszczonego dobytku, by nie doszło do kradzieży i dewastacji.
W woj. opolskim najwięcej zniszczeń jest w okolicach Balcarzowic, Sieroniowic, Błotnicy Strzeleckiej i Zimnej Wódki. Mieszkańcy tych miejscowości mówią o trąbie powietrznej, która spustoszyła ich wsie. Wiatr łamał drzewa i zrywał dachy. Doprowadził też do zablokowania ruchu na autostradzie A4. Wichura łamała słupy oświetleniowe przy autostradzie, przewracała samochody i ciężarówki. W spowodowanych przez nią wypadkach na autostradzie ranne zostały cztery osoby.