Jest tymczasowy areszt dla mieszkańca Rybnika, który przed jeden z domów podrzucił ładunek wybuchowy. Policja musiała wówczas ewakuować okolicznych mieszkańców. Ładunek zdetonowano na poligonie.
Jak informuje reporter RMF FM Marcin Buczek, chodzi o bombę domowej konstrukcji. Składała się ona z kawałka rurki i przewodu. Był tam także proch.
Ładunek znajdował się przy ogrodzeniu. Gdy tylko jeden z mieszkańców zauważył podejrzany przedmiot u siebie na podwórku, wezwał policjantów.
Jak się okazało, ładunek podłożył 41-letni mężczyzna. Powodem miał tu być konflikt między nim, a wspomnianym mieszkańcem Rybnika.
W czasie przeszukiwania mieszkania zatrzymanego policjanci znaleźli m.in. narkotyki i amunicję.
Podejrzany przyznał się do usiłowania zdetonowania ładunku.