Sejm wznowił obrady i na razie wszystko wskazuje na to, że nie dojdzie do paraliżu pracy izby. Pierwszym punktem obrad jest debata nad projektem uchwały w sprawie odwołania Marka Borowskiego z funkcji marszałka Sejmu. Pod projektem podpisało się 24 posłów LPR.

Przed posiedzeniem Konwent Seniorów rozpatrywał wniosek PiS o odroczenie debaty w sprawie odwołania z funkcji Marka Borowskiego. Wicemarszałek Tomasz Nałęcz powiedział jednak, że głosowanie odbędzie się dzisiaj, gdyż taką decyzję podjął w piątek Konwent. Nie ma żadnej możliwości regulaminowej, żeby to w tej chwili zmienić. A po drugie, nie ma żadnego sensu żeby zmieniać - powiedział Nałęcz.

Także sam marszałek Borowski chce, by sprawa rozstrzygnęła się już dzisiaj. Sejm został napiętnowany podejrzeniem co do osoby marszałka Sejmu i należy to jak najszybciej wyjaśnić - podkreślał Borowski.

Bezpośrednio po debacie nad projektem uchwały, ma się odbyć głosowanie w sprawie odwołania marszałka. Jego wynik wydaje się jednak z góry przesądzony. Większość polityków w ciągu ostatnich kilku dni rozmyśliła się i nie opowiada się już za odwołaniem Borowskiego.

LPR może więc teoretycznie wycofać swój wniosek, ale twierdzi, że tego nie zrobi.

Zobacz również:

Marszałek Tomasz Nałęcz twierdzi, że dziś na Wiejskiej będzie absolutny spokój. Wszczynanie kłótni nie opłaca się politycznie, wszak wkrótce druga tura wyborów samorządowych.

Foto: Archiwum RMF

11:35