Legalny czy nielegalny? Oto pytanie, które dziś gnębi posłów. W Sejmie trwają kuriozalne przepychanki słowne dotyczące Ruchu Ludowo-Narodowego, który został utworzony m.in. przez uciekinierów z Samoobrony.

Liderzy Samoobrony twierdzą, że 5 posłów, którzy uciekli do Ruchu Ludowo-Narodowego, nadal jest w swoim dotychczasowym klubie. Pokazują regulamin, z którego ma wynikać, że z Samoobrony nie można odejść, można być tylko wyrzuconym. A skoro Lepper ich nie wyrzucił, to ciągle w klubie są. Dodatkowo zaznaczają, że taki regulamin podpisał marszałek Marek Jurek.

Jurek z kolei twierdzi, że regulamin regulaminem, ale wolność posłów jest nadrzędna i gwarantuje ją konstytucja.

A wszystko to w ramach walki PiS-u i Samoobrony o kolejne poselskie dusze.